Translate

środa, 17 lipca 2013

Czy to prawda ,że koty maja zastępcze domy ?

Dzisiaj od rana się zastanawiam ,nad takim pytaniem? Czy to prawda,że koty potrafią mięć kilka domów? I co raz bardziej sklaniam się do stwierdzenia ,że chyba to prawda. Od jakiegoś czasu nasza Pusia potrafi znikać na kilka godzin.Nie ma jej koło domu.Znika jakby się rozpływala w powietrzu. Kiedyś ją trochę sledziliśmy. Szła w strone cmentarza  i potem znikała z naszych oczu.Dzisiaj bardzo rano o godzinie 4-tej bardzo prosiła,żeby ją wypuścić. Miała jakieś sprawy nie cierpiące zwloki.Po godzinie przyszla niosąc w pyszczku mała polną myszkę. Połozyła ja sobie na ganku i pięknie się bawiła łapkami ją glaskała. Tak jakby chciała się pochwalić przed nami.Nic tej myszce nie zrobiła i po chwili puścila ja wolno. Myszka uciekła do lasu.Od kilku dni mały rudy kotek /już coraz większy bo rosnie zdrowo/ zadomowił się na naszej posesji.Mąz zrobił im prowizoryczny domek na pustakach ktore zostały z budowy. Razem ze swoją starsza siostrą coraz częsciej przebywają u nas. Nawet Pusia grzecznie sie z nimi bawi.Ale są bardzo płochliwi. Boją sie naszych psow.Nie chcą sobie dać zrobić foto. Musicie mi wierzyć na słowo,że są pięknymi kotkami.Teraz to się już wogole nie dziwię ludziom ,że nie mogą się oprzeć urokowi tych małych cudnych stworzonek. Nasze psy mają sie dobrze,chodza na spacery. Oczywiście,chciałyby aby się z nimi ,bawić,poświęcać im dużo czasu.Najważniejsze,że są odpukać zdrowe,bo zdrowie jest najważniejsze.Kilka zdjęc naszych milusinskich zamieszczam ponizej.




Brak komentarzy: