W blogu o tytule"mali bracia" będę opisywała wszystkich małych braci mniejszych o gorących sercach,którzy ,przeszli razem ze mna i moją rodziną przez nasze życie.Będą to opowieści dla malych dzieci,i dorosłych.Moje wspomnienia warte są ocalenia i zapamiętania.Postaram się pokazać wiele fajnych zdjęć.Mam nadzieję że się spodobamy-ba,jestem tego pewna..........
Translate
wtorek, 6 sierpnia 2013
Piękne lato............chwilo trwaj!!!!
Jak już pisalam,kocham upały.Siedzę sobie w domu lub na tarasie i rozkoszuję się każdą chwilą.Jest tu u nas bardzo pięknie.Pusia codziennie przynosi nam swoje połowy.Awanturuje się o godzinie 4-tej aby,ją wypuscic.Dzisiaj przyszła z dwiema myszkami.Ale podzielila sie z Pimpusiem i on szybko zlapal ją i poleciał do lasu.Myślę ,że był to dla niego wielki przysmak.Nie chce mi się nic gotować.Chyba będzie dzisiaj na obiad coś szybkiego z lodowki.Dzisiaj moja kolezanka blogowa pokazala piękne zdjęcia z Rymanowa Zdroju.Tam się swiat zatrzymal na latach 70-tych ubiegl.wieku.Trochę tylko odnowili fasady pensjonatów.Ale kwiaty ozdabiają kazda posesję.Maria Blogerka z wielkim wspaniałym dorobkiem bardzo znana- jest tam w sanatorium.Pojedzie tez do Lwowa na co sie bardzo cieszę bo przywiezie piekne zdjęcia.Bylabym zapomniala, -z ziemi zaczynają wychylać łebki pieczarki.Rosną w miejscu gdzie wysypywaliśmy odpady po czyszczeniu pieczarek.Czyżby to był sposób na hodowlę?Podobno mozna kupić specjalna grzybnię i zaszczepić nią glebę.Muszę się tym zainteresować.Pozdrawiam serdecznie....bara66.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Właśnie to zrobiłaś. Nic nie kupuj! Masz hodowlę pieczarek! Jak nic:)))
Pozdrawiam:)
Halinko, masz swoją ekologiczną hodowlę pieczarek. Kupiłam mykoryzę. Podlaliśmy drzewa w Małym Lasku sądząc, że urosną inne grzyby oprócz kozaków, maślaków...
Kupiliśmy karton z grzybnią pieczarek. Mogę powiedzieć, że było dosyć dużo pieczarek ale nie tyle co zapowiadano.
Serdecznie pozdrawiam:)
Prześlij komentarz