Translate

środa, 22 stycznia 2014

Szaro,ponuro ,zimno.Smutno wprost i jeszcze zle się dzieje u naszych przyjaciół za wschodnia granicą..........

Bardzo smutny dla mnie dzień.Pogoda ma na to też niebagatelny wpływ.Bardzo mnie boli -to co dzieje się na Ukrainie.Do naszego nastroju dostosowaly się nasze zwierzęta.Są smutne ,osowiałe ,bez apetytu.Nawet mała kotka nie chce się bawić.Woli spać.Caly czas pada drobny śnieg.Niebo całkowicie zachmurzone.Brr nie lubię takiej pogody.Moja rodzina ze Lwowa bardzo się boi jak to wszystko się zakończy.Martwią się i słusznie.Demokracja której tak pragną rożne ma oblicza i różnie się do niej dochodzi.Szkoda tylko,że przelewa się krew młodych ludzi.Wydaje mi się,że brak na Ukrainie jednego charyzmatycznego przywódcy,który doprowadził by do okrągłego stołu .Myślę,że też Unia Europejska jest winna takiemu obrotowi sprawy.Fiasko umowy stowarzyszeniowej w Wilnie dało początek całej awanturze.Szkoda bo,Ukraina miała wielkie ambicje i
nadzieje.A wiadomo ,że nadziejami wybrukowano piekło.Ja tylko jednego bym pragnęła -spokoju, czego sobie i Wam serdecznie zyczę.Kilka moich fotek......

1 komentarz:

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Witaj Halinko!
widzę, że u Ciebie zima pełną parą. U mnie dalej jest szaro i pochmurno. Bardzo nie lubię takiej pogody...
Boleję nad tym co dzieje się u naszych sąsiadów za wschodnią granicą.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)