Translate

sobota, 9 sierpnia 2014

Od Sw.Anki chłodne wieczory i ranki.....

Upały które były ,pomalutku będą się kończyć.Ustąpią miejsca,pogodzie byc może jeszcze upalnej w dzień,ale wieczory i ranki już chłodne.Dzisiaj rano o godzinie 6-tej za oknem była taka mgła jak mleko.Temperatura zaledwie 15  stopni.Wczoraj zobaczyłam ,że moje malwy które posiałam w ubiegłym roku mają,cztery kolory.Czerwony amarant,biały,róż i bordowy bardzo ciemny.Kwiat mają pełny.Jak na pierwszy rok kwitnienia są nawet okazałe.Boje się jednak,że kiedy mnie nie stanie z kwiatami może być różnie.Uwieczniłam więc kwiaty na foto.Można sobie będzie kiedyś przypomnieć jak wyglądały te skromne polskie kwiaty - malwy.Pamiętam kiedy byłam przed wielu laty na Ukrainie,że w prawie każdym ogródku rosły malwy .Takie proste niepełne.To chyba były takie świadectwa na naszą obecność na tych terenach.Mama mi zawsze opowiadała,że do wojny społecznosć kilku narodow żyla z sobą w wielkiej zgodzie. Trzy religie w małym miasteczku nawzajem sie wspierały.Organizowane były rózne imprezy wspólne - dzisiaj mówilibyśmy ekumeniczne.Wojna zmieniła wszystko i w ludziach i ich ogródkach.Już nigdzie nie ma,teraz malw.Jest to kwiat zupełnie zapomniany.Obejrzyjcie moje zdjecia.Nie sa to jakieś piękne artystycznie wykonane fotografie,ale taki reportaż pt.polskie malwy w moim ogródku........bara66 ....cdn.








3 komentarze:

Unknown pisze...

Piękne te malwy, bordowe i białe rzadko spotykane. Pozdrawiam. Reportaż wspaniały.

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Halinko!
Twoje malwy są bardzo piękne. Kolory tez mają bardzo ciekawe.
Pamiętam, że u mojej Babci tez zawsze rosły malwy.
Ja też je sadzę. Niestety w tym roku wspaniałą pożywkę miały ślimaki.
Życzę Ci milej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:)

Jaśmin pisze...

Twoje malwy są prześliczne...Pozdrawiam:)