W blogu o tytule"mali bracia" będę opisywała wszystkich małych braci mniejszych o gorących sercach,którzy ,przeszli razem ze mna i moją rodziną przez nasze życie.Będą to opowieści dla malych dzieci,i dorosłych.Moje wspomnienia warte są ocalenia i zapamiętania.Postaram się pokazać wiele fajnych zdjęć.Mam nadzieję że się spodobamy-ba,jestem tego pewna..........
Translate
środa, 17 września 2014
Nasi mali bracia - nasze kotki i mali rezydenci złapani w telefonie komórkowym.Kilka dni temu.
Wczoraj postanowiłam zobaczyć ,jakie zdjęcia mam w telefonie,starym który miałam az,siedem lat.Robił bardzo fajne zdjęcia .Nie były to zdjęcia o walorach artystycznych ale takie do pooglądania ,życzliwym okiem.Telefon się zepsuł a foty trzeba było przenieść.Najnowsze to zdjęcie kotka u mego syna który zmuszony jest przebywać na uwiezi,gdyż niechybnie byłby pożarty przez dwa psy.Chciałabym też pokazać naszych wspaniałych rezydentów.Dwa kotki które mieszkają w zasadzie w naszym obejściu a także nasze dwa kotki Pusię i Patusię.Napisała bara66.
Niestety nie dało mi sie wgrac ładnych fotek.Muszę jeszcze nad tym popracować.Całą numeracje zdjęc diabli wzięli.Muszę to jakoś wyprostować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz