Translate

poniedziałek, 24 listopada 2014

Jak dawno mnie nie było........

Dzień za dniem ucieka jak szalony.Czas zupełnie przecieka mi przez palce.Po kilkunastu tygodniach choroby,jeszcze nie mogę dojść do siebie.Dzien krótki a wieczorem jestem już tak zmęczona ze,nie nadaję się juz do pisania.W nocy śpie w cyklu dwugodzinnym.Co dwie godziny budzę się i muszę podnieść obie nogi do góry i wykonać 20 cwiczeń z nogami pionowo uniesionymi ku górze.Daje to ulge na następne dwie godziny i tak w kółko/abarot/ cała noc..Mimo leków choroba się nie cofa.Podobno dopiero operacja będzie mogla pomóc.Ale to tez jedna wielka niewiadoma.Kilka foto z okresu choroby.Przepraszam za kiepską jakość ale to z komórki.Moje koty cały czas mi dzielnie towarzyszyły,choc starsza Pusia miała czasem dość i chciała uciec z domu.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Mam nadzieję ,ze jeszcze wytrzymujecie te moje narzekania.Ja już siebie sama mam czasem dość.napisała bara 66.








2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Zdjęcia super, koty są zawsze wdzięcznym obiektem. A ten "koteczek" w niebieskiej czapeczce to Filipek sadzę.Życzę zdrowia. Bożena Wróblewska.

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Halinko, bardzo współczuję. Brak snu powoduje ogromne zmęczenie.
Ból sprawia, że nie możesz spać.
Mocno wierzę, że wszystko będzie dobrze. Nie takie rzeczy przechodziłaś.
Jesteś wyjątkową osobą nie tylko swojej rodzinie potrzeba ale nam, którzy z wielką przyjemnością czytają Twoje cudowne posty.
Już tak urósł Twój prawnuczek? Kociak prześliczne.
Pozdrawiam serdecznie:)