Translate

czwartek, 31 grudnia 2015

Stary rok-nowy rok Co to będzie co to będzie?...............

Moi Kochani Bardzo długo już u Was  mnie nie było.Tak jakoś wszystko mnie od wszystkiego odrzucało.Sytuacja polityczna naszego kraju nie nastraja optymistycznie. Wszystko dzieje się,bez aprobaty ogółu. Ci którzy wygrali wybory dwoją się i troją aby szybko wszystko pozmieniać,poki czasu stanie.Bo nie są pewni jak długo im się uda rządzić.Póki co stosują hasło "teraz k...a my". I jak zwykle my na dole czy nam się podoba czy nie mamy siedzieć cicho.W Swięta  miałam gości zza Lwowa.Dwie piekne dziewczyny.Jedna dorosła druga nastolatka. Było trudno przez Anię którą nazwaliśmy "Ania nie choczu".Wszystko inne było wspaniałe.Tylko nasza mała Patusia bardzo się bała gości i 8 dni spędzała w swojej kryjówce.Wychodziła dopiero kiedy dziewczyny szły spać.Kiedy wyjechały, Patusia cała szczęśliwa obchodziła całe mieszkanie i poszła wreszcie spać na swoje miejsce.Miejsce sobie upodobała specyficzne - mój wozek inwalidzki.Teraz kiedy piszę te słowa słodko sobie śpi.Pokaże Wam kilka zdjęć ktore ostatnio zrobiłam i jednocześnie składam serdeczne życzenia ,zdrowia ,samych dobrych dni,spełnienia marzeń ,wszystkiego najlepszego.Halina bara 66 blog.spot.com

Brak komentarzy: