Translate

wtorek, 9 lutego 2016

Czy to już będzie wczesna wiosna?

Nasze zwierzaki zdaję się poczuły wiosnę.Pusia już domaga się dłuższych codziennych spacerów.Wczoraj mąż obserwował jej trasę.Odwiedza regularnie miejsca  w ktorych ja znależliśmy. Do tego dochodzi prawie codzienny spacer na cmentarz na którym spoczywają dwaj członkowie naszej rodziny.Wlasnie w okolicy cmentarza ja znalezlismy przed czterema laty. Patusia ta mała czarnulka bardzo słabo rośnie.Jest mała,bardzo słabo je ,ale jest pogodna wesoła,lubi się bawić.Pięknie aportuje jak pies.Najlepiej lubi ze mną wieczorem oglądac tv.i koniecznie muszę ją miziać po brzuszku. Starsza Pusia jest niedobra dla niej ciągle,do niej prycha. Trwa to już długo i nic nie wskazuje ,że to sie zmieni.Popełniliśmy jakieś błędy w  początkowym okresie kiedy Patusia trafiła do naszego domu.Dwa koty rezydenci,są karmieni przez męża regularnie i już na stałe zamieszkują w naszym obejściu.Psy Sara i Joris  bardzo pilnują naszego domu.Nawet chyba mysz się nie prześliznie koło naszego obejścia.Robią taki raban ,że wszystkich nas stawiają na nogi.Ma to dobre i złe strony.Bo wybudzają nas ze snu,a wiadomo, że starszy człowiek ma trudnosci z ponownym zaśnięciem.Narzeka na to nasz sasiad  pan Wacław.Wspanialy bardzo pracowity pan.Mieszka w małym domku jak z bajki.Jest sam ale mimo swego sedziwgo juz wieku dobrze sobie radzi.Podziwiam go jak widzę,ze na rowerze jedzie do sklepu.Działki obok juz kupili jacyś ludzie.Ciekawe czy w tym roku zaczna budowe domow ?My też mamy jeszcze dużo do zrobienia .Na razie jednak brakuje funduszy.Jestem jednak optymistką .Będzie dobrze oby było zdrowie. napisała bara 66

4 komentarze:

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Witaj Halinko!
Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
Wiesz, że jestem Ci bardzo wdzięczna za każdą wiadomość.
Każdy Twój post czytam z duża przyjemnością. Cieszę się, że piszesz o swoich braciach mniejszych, które dają Wam wiele radości.
Życzę dużo zdrowia. Tobie i Bliskim.
Serdecznie pozdrawiam:)

kociafrania pisze...

Co słychać u Pusi i Patusi? Wiosna już chyba coraz bliżej,chociaż w nocy jeszcze mrozi. Pozdrawiamy z Frania i Bogusiem,moje kocurki nadal nie chca sie polubić ale do krwawych starć nie dochodzi,tolerują się.

Paulina J pisze...

Zwierzęta mają to coś w sobie że patrzenie na nie i ich zachowania poprawia humor i jednocześnie interesuje. Sama czasem lubie patrzeć jak nasz kociak codziennie odbywa swoje rytuały :) A w rodzinie nawet tej zwierzecej są jakieś kłótnie. Psy mojej siostry tez się nie lubiły jeden już ma 10 lat a drugi cztery i ten starszy ciągle warczał na tego młodszego. Teraz już się bawią mimo że ten starszy to już staruszek i trochę na zdrowiu upadł. pozdrawiam

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Kochana Halinko!
W ten radosny czas świętowania Wielkiej Nocy pragnę skierować moje myśli i serce ku niebu i prosić Zmartwychwstałego Pana o promienie nadziei, wiary i miłości dla Ciebie i dla Twojej Rodziny, na ten czas i na każdy kolejny dzień.
Łucja