Translate

niedziela, 24 lipca 2016

Jestem zachwycona a czym poczytajcie........

Moi kochani.Wczoraj odbyłam podróż,niedaleko co prawda naszego domu ale,dla mnie to była cała wyprawa. Musiałam się w miare dobrze ubrać,i nastawić pozytywnie do takich dwóch moich przyjaciółek kul. Nie są to kule u nogi to prawdziwe moje przyjaciółki bo gdyby nie one, sama o własnych siłach nie dalabym rady. Córka z wnukiem postanowili mnie zawieżćdo fryzjera. Salon "Majka" mieści się w bardzo ładnym domu z ogrodem. Salon urzadzony bardzo pięknie,gustownie ze smakiem,.Wygląd salonu bardzo wielkomiejski .Piękne ogromne lustra oprawione w kamień. Takim samym kamieniem obudowany jest duży kominek.Już sobie wyobrazilam jak pięknie i i nastrojowo jest tam kiedy buzuje w nim ogień.W poczekalni cudo.Kącik dziecięcy z duzą tablicą do pisania i liczydła do zabawy jeszczeainnymi zabawowymi akcesoriami.Wygodne fotele i pachnaca kawa dopełniały całosci.Wszystko utrzymane w jasnych pastelowych kolorach. Spokojne ralaksujące otoczenie.Trochę mi było przykro ,że te lustra nie były z tych co odejmują kilogramy tylko były bardzo realne ale,w reszcie się obejrzałam w całej swej okazałosci.Zdecydowanie muszę nad sobą popracować bo co tu gadac troszkę się sobą zszokowałam.Pani Majka bardzo miła osoba, rzeczowa konkretna i bardzo kompetentna w swoim zawodzie z pomocą asystentki która się uczy zawodu wyczarowuje piekne fryzury. Mozna też zrobić sobie hennę i małe zabiegi kosmetyczne. I to wszystko w małej wsi Bramki na Mazowszu nie daleko Błonia, Czyli parafrazując powiedzenie"kultura wróciła pod strzechy" możemy powiedzieć "pod strzechy trafiła kultura dbania o piękno naszych mieszkanców.I to mi się bardzo podobało..Fryzurą  pochwaliłam się oczywiście na facebooku bo zrobiłam sobie od razu selfie. Wszystkim się podoba tak mi pisza a ja sie bardzo ciesze.W pewnym wieku już człowiekowi nie wiele trzeba do szcześcia.Trzeba się cieszyc dzisiaj bo jutra juz może nie być .Wczoraj Pusia przyniosła jaszczurkę nawet dosyć duża nie uszkodziła jej wcale i bardzo delikatnie się z nia bawiła.Potem ją maż wyniósł do ogrodu a mała Patusia bardzo jej szukała.Pozdrawiam was wszystkich serdecznie. napisała bara66



 Takie sobie sfocie wczoraj wykonałam.Chyba jestem uzależniona od selfie.Cóż,od czegos trzeba zacząć.




3 komentarze:

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Halinko!
Cudownie wyglądasz w nowej fryzurce. Widzę, że idziesz z duchem czasu i robisz sobie selfie. Tak trzymaj.
Halinko, po stokroć dziękuję za pozostawiony u mnie komentarz.
Ty wiesz, że każde zdanie pozostawione u mnie sprawia mi ogromna radość. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa dot. moich zdjęć.
dzięki twojemu komentarzowi mogę znowu mieć namiary na Ciebie i Twój blog.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)

Malina M* pisze...

HALINKO - BARDZO PIĘKNE TE ZDJĘCIA ... ZAWOŁAŁAM MAMCIĘ, ŻEBY ZOBACZYŁA, ZNA CIEBIE Z OPOWIADAŃ, ALE ZDJĘCIA ZA MAŁE A ONA ŻLE WIDZI ... oobiecałam, że zaraz skopiuję i powiększę ... zabieram się do roboty, chcę, żeby Mamcia zobaczyła Ciebie - wyglądasz fantastycznie :-)

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Dzień dobry Halinko!
przypuszczam, że będziesz zaskoczona moją prośbą. Nigdy tego nie robiłam ale tym razem? BARDZO PROSZĘ!!!
Halinko, piszesz bardzo piękne posty i cudowne komentarze. Tym razem proszę o protekcję dla Parku św. Andrzeja w Graboszycach z mojego ostatniego postu.
Odkryłam to miejsce wrześniową porą i... zakochałam się. Ono chociaż niewielkie, oczarowało mnie.
Halinko, bardzo proszę oceń to miejsce, doceń pracę proboszcza tak pięknie jak Ty tylko POTRAFISZ.
Jest jeden warunek. Nikt nie może domyśleć się, że prosiłam u Ciebie o protekcję, tego niezwykle uroczego miejsca.

Życzę Wam wszystkiego najlepszego i Jutro wielu niezapomnianych wrażeń.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)