Translate

poniedziałek, 26 września 2016

Obiecałam wiec jestem.Jeszcze o jubileuszu............

Wczoraj kiedy moj kolega klasowy szanowany pan inżynier przesłal mi zdjęcia z jubileuszu miałam chwile zwątpnienia odnosnie zamieszczenia ich na blogu. Dzisiaj po przespaniu się z problemem podjełam decyzję : zamieszczę jedno zdjęcie,żeby nim zaswiadczyc ,że to nie żadna sciema/jak mowią teraz młodzi ludzie/.Jubileusz się odbył Przybyli ci ktorzy mogli ale,ze nie tryskali humorem to niestety,było widać.Bardzo smutne mieli miny.Nawet nasza klasowa liderka skąd i nąd szanowana pani profesor zwyczajna jednej z najważniejszych Krakowskich uczelni z rozwianym włosem próbowała trochę poprawić nastrój.Nie ma niestety zdjęć,które by mogły zmienić optykę tego spotkania.Pewnie dlatego ,ze mnie tam nie było,i nie miał ich kto trochę rozśmieszyć.Wybaczcie mi moi drodzy którzy to przeczytacie .Kocham wszystkich bardzo i żal mi ,ze upływ czasu swoje zrobił.Ubyło nas niestety dość sporo,i lat nam tez przybyło. Póki co pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę wszystkim jubilatom dużo zdrowia bo ono jest najwazniejsze.Jednak nie mogłam się oprzeć i zamieścilam kilka zdjęc.Nasza liderka światowej sławy pani profesor bada chyba poziom radości uczestników spotkania.Kłaniam się nisko.Bądzcie zdrowi Napisała Bara66  cdn.



3 komentarze:

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Dzień dobry Halinko!
Uważasz, że całe towarzystwo miało smutne miny? Sądzę, że się mylisz.
Większość jest zajęta jedzeniem ciasteczek i na tym skupili całą uwagę. Zdjęcia były robione prawdopodobnie na początku spotkania a wtedy najczęściej jest trochę sztywno. Przypuszczam, że później wszyscy się rozkręcili.
Serdecznie pozdrawiam:)

halina40013blogspot.com pisze...

Masz rację moja droga.Bo jak napisała mi nasza koleżanka wielka animatorka wszystkich spotkań klasowych dalej bawili sie dość długo i było im bardzo wesoło.Ale wiesz to spotkanie przed 4 laty na ktorym ja miałam zaszczyt byc było bardziej liczne i w bardzo podnioslej atmosferze.Lata zrobiły swoje.Wielu z nas nie mogło przyjechac ze wzgledów zdrowotnych.Ale wszyscy pamiętamy "naszą klasę" Niech żyje nam.

Malina M* pisze...

:-)