Translate

wtorek, 24 stycznia 2017

Było.minęło..............

Kilka dni temu obchodziliśmy piękne rodzinne świeto "dzien babci i dziadka".Z tej oto okazji  mam przyjemność napisać kilka słow.Nie lubię,wręcz sa to dla mnie okropne sztuczne święta. Babcia i dziadek kiedy jeszcze są z nami sa zawsze dla nas ważni.Nie tylko od wielkiego swięta które nakreca jeszcze handel do nie możliwych granic.Oferuje nam handel taką ilosć rożnych prezentow ,że często dostajemy od tego zawrotu głowy.A,często dziadek i babcia pragnęli by ich wnuk i czy wnuczka  znalezli dla nich choc krotka chwile czasu i nawet przez SMS-a zapytali - co u ciebie  babciu,dziadku ?.Wiem ,że są rodziny gdzie kontakt jaki mają młodzi z starszym pokoleniem jest dobry.Wszyscy się nawzajem szanują,dbaja o właściwe relacje.W tym całym codziennym zabieganiu,pracy,znajdują chwilę aby do tej babci zadzwonić,zapytać co u niej?Ostatnio w internecie krążyła opowieść o dziadku który gdy wreszcie zgromadzil swoje wnuki u siebie rozczarowal sie wielce.Wszyscy zajęci swoimi smartfonami nawet nie zauważyli swojego dziadka.Być może ,ze sytuacja ta była wyolbrzymiona na potrzeby mediów ale,nie taka znowu nierealna.Tak teraz jest,latwiej pisać SMS do koleżanki,kolegi niz do babci czy dziadka.Uważam,że jest to ewidentna wina nas rodziców.Ileż to razy  wswoim domu w obecnosci małych naszych dzieci krytykowaliśmy postępowanie naszych rodziców w tej czy innej sprawie nas dotyczącej.Jak mało empatii mieliśmy dla naszych rodziców.Dzieci wszystko bacznie obserwują.Autorytet nie buduje się z niczego.Musi mieć solidne podstawy.Błąd rodzicow dorosłych już wnuków polegający na braku potrzeby wzajemnych kontaktow - bo już sobie radzą dobrze bez pomocy ze strony dziadka czy babci...... msci się okrutnie.I pamiętajcie ,ze to wszystko wróci do was jak bumerang.Jak wam bedzie wtedy smutno? Pisze te słowa na podstawie wielu rozmow z swoimi znajomymi.Jak wielu z nas doznało takiego uczucia odrzucenia,niezrozumienia.Bardzo wielu wierzcie mi.Nie chcę sie w tej kwestii wymądrzać ale,bardzo prosze abyśmy sie wszyscy nad tym dobrze zastanowili.Zycie mamy jedno przeżyjmy jedobrze.Polecam moim bliskim aby posłuchali pięknych piosenek o rodzinie w wykonaniu Slaskiego barda Damian Holeckiego na yotu.Warto bardzo jego posłuchac napisała bara 66 cdn.


4 komentarze:

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Witaj Halinko!
Jestem pełna podziwu. Wiele młodych osób prowadzących blogi nie potrafi wgrywać muzyki. Często pytają mnie jak to zrobić. Ty zrobiłaś to bezproblemowo. Gratuluję.
Halinko, muszę się przyznać, że nie słucham piosenek poświęconych Mamom. To mnie tak bardzo rozczula, że nie potrafię poradzić sobie przez kilka godzin.
To co napisałaś w swoim poście jest prawdą. Bardzo często wnuki nie pamiętają o swoich dziadkach, mało tego. One często nie pamiętają o swoich rodzicach. Nie mają dla nich czasu. Często ważniejsza jest koleżanka, kolega, spotkanie w pracy, kawiarni. A Rodzice? oni wiernie czekają i wierzą, że dzieci przyjdą, zadzwonią.
Halinko, ja czytam wszystkie Twoje posty. Czasem się zdarzy, że nie zostawiam komentarza. Zawsze o Tobie pamiętam. W codziennej modlitwie proszę Boga Ojca o siły i zdrowie dla Ciebie. Takich wspaniałych ludzi jak Ty, ceni się i szanuje. Dziękuję za każdy Twój bardzo piękny komentarz. Sprawiasz mi nimi wiele radości.
Wszystkiego najlepszego Halinko.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)

kociafrania pisze...

Masz Halinko rację. Jestem też babcią z dość dużym stażem. W wychowaniu moich dwu wnuczek brałam czynny udział. Nauczyłam je miłości i szacunku dla ludzi i zwierząt. Ale brali i biorą w tym udział także ich rodzice. Dlatego uważam,ze wszystko,czego nauczymy dziecko do lat 6 pięknie zaowocuje i w ich dorosłym zyciu.

kociafrania pisze...

Masz Halinko rację. Jestem też babcią z dość dużym stażem. W wychowaniu moich dwu wnuczek brałam czynny udział. Nauczyłam je miłości i szacunku dla ludzi i zwierząt. Ale brali i biorą w tym udział także ich rodzice. Dlatego uważam,ze wszystko,czego nauczymy dziecko do lat 6 pięknie zaowocuje i w ich dorosłym zyciu.

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Halinko, przed chwilą odwiedziłam Malinkę (Hanię) i przeczytałam Twój komentarz.
Bardzo dziękuję, że tak oceniasz moje zdjęcia. Tak może napisać prawdziwa Przyjaciółka.
Całuję i pozdrawiam:)