Translate

sobota, 7 kwietnia 2018

Wiosennie.Czy wszyscy już czujemy wiosnę.?

Moi kochani !Piszę ten post póżnym popołudniem dnia pięknego, ciepłego, wiosennego. Nasze koty bardzo dzisiaj dużo korzystały z parapetów przy oknach tonących w słońcu .Wygrzewały się na słoneczku .One też już mają dosć tej brzydkiej szarej ponurej pogody.Nasz sąsiad pan W .którego historię kto czytał mego bloga od dawna każdy zna.Rozpoczął oficjalnie sezon prac ogródkowych.Ma już sporo lat bo chyba 86 lat .Słabo powolutku chodzi ale,jeszcze dzisiaj nieżle machał łopatą.Jestem pełna podziwu dla pracowitosci pana W..Dba o swoje Bajeczne podwórko jak nikt ,My nawet choć bysmy bardzo chcieli, nie mamy szans mu dorównać. U niego jest wszystko uporzadkowane i ma, swoje miejsce.Kurki wiedzą gdzie, mają chodzić i dziobać trawę.Moja córka dzisiaj już też planowała co i jak zrobi w ogrodzie. Kilka lat temu jeszcze ja, co nieco mogłam zrobic Teraz juz chyba nie dam rady.Pan doktor bardzo madry ortopeda powiedział mi swięte słowa- Pani każdy krok kazda czynność musi być dokładnie przemyślana i wykonana niebywale starannie .Zadnych gwałtownych ruchów bo skutki mogą być tragiczne.I wtedy to byłby pani koniec.Rozpadnie się pani jak wieża z klocków.Nie tych zaczepianych Lego tylko zwykłych drewnianych.I tego się proszę trzymac i cały czas o tym myśleć.......... Jak bardzo to dla mnie ważne słowa, nie muszę chyba nikomu tłumaczyć.Mała Patusia ma do mnie jakąś sprawę szarpie mnie i ociera się o mnie .Podejrzewam, że chodzi o chrupki  smakołyki ale ,niestety juz się skonczyły Nowa karma o której pisałam kilka dni temu nie została entuzjastycznie przyjęta.Cierpliwosci nas uczą te koty.I to by było na dzisiaj tyle napisała Bara66 blog spot.com.

Brak komentarzy: