W blogu o tytule"mali bracia" będę opisywała wszystkich małych braci mniejszych o gorących sercach,którzy ,przeszli razem ze mna i moją rodziną przez nasze życie.Będą to opowieści dla malych dzieci,i dorosłych.Moje wspomnienia warte są ocalenia i zapamiętania.Postaram się pokazać wiele fajnych zdjęć.Mam nadzieję że się spodobamy-ba,jestem tego pewna..........
Translate
piątek, 26 czerwca 2015
Sesja foto w naszym ogródku..............
Wczoraj popołudniu , udało mi się wydostać do ogródka.Nie było to łatwe,ale się udało.Moj aparat w telefonie jest co prawda lekko uszkodzony,ale kilka zdjęć jakości co prawda zerowej ,udało się zrobić.Jedno z nich uważam za bardzo fajne.To zdjęcie naszych psów.Kiedy mnie zobaczyły dosłownie oszalały z radości.Joris tak śmiesznie skakał żeby mi dać buzi,co przy jego posturze groziło mi ,katastrofą. Kiedy już się uspokoiły,chętnie pozowały do zdjęć.Niestety,mam ogromne problemy neurologiczne i utrzymanie telefonu bez drgania rąk jest dla mnie wielkim wyczynem.Ale co tam, to jest reportaż z życia a nie artystyczny konkurs :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Halinko Najmilejsza!
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia z okazji imienin życzymy Ci wspólnie z Bodziankiem <3
A sesja ogródkowa wspaniała. Chociaż zdjęcia na boczku leżą, bije z nich prawdziwa radość i swoboda :)
Witaj Halinko!
Podoba mi się Twoja relacja fotograficzna. Wasze psiaki podbiły moje serce.
Wiesz, że jestem psiara. Kocham te wspaniałe zwierzaki.
Bardzo dziękuję za pamięć. Twoje komentarze zawsze sprawiają mi ogromną radość.
Życzę Ci dużo, dużo zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Prześlij komentarz